7 czerwca 2008r., w piękną słoneczną sobotę, mieliśmy przywilej usłużenia najmniejszym - dzieciom! Bóg szeroko otworzył nam drzwi w Szreniawie, a wraz z nimi otworzył ludzkie serca.
Główną atrakcją niespodzianką, która tak na prawdę rozpoczęła to popołudnie, był przyjazd KLAUNÓW i to klaunów nie byle jakich, bo chrześcijańskich! :) Serduszka i Marchewa (bo tak miały na imię) przyjechały specjalnie dla najmniejszych i tych trochę większych :) z bardzo daleka, by umilić im czas. Od razu zrobiło się wesoło i kolorowo!
W koło roznosił się śmiech i odgłosy dobrej zabawy, a uśmiechy na twarzach były dla nas wszystkich wspaniałą zapłatą!
Chwała Panu za ten czas i tych wszystkich ludzi, którzy byli tego pięknego dnia na Festynie!